z plazy polpynelysmy promem zobaczaczyc the peak tram i victoria harbour ...przepkieny widok to trzeba zobaczyc ....dalej z gory zjechalysmy autobusem i przepynelismy promem z wyspy na lad zbaczyc widok z drougiej storny...i znowu bylo pieknie...na koniec dnia pojechaysmy metrem do najbardziej zaludninego miejsca na swiecki Monk Kog ( nie pamietam jak sie to pisze:) ) i to tyle pelnie wrazen do domu ...spac i jutro Macao:)