No i juz spakowana:) gotowa do wyjazdu i szczesliwa :) dzisaj byly tylko ostatnie poprawki ...spacer po Helsinkach....z takim dziwnym uczuciem....jak to bedzie....w sumie dlugo jeszcze nie moglam uwierzyc ze to sie dzieje, cos o czym dawna juz o tym myslalam i planowalam.No i jutro to marzenie bedzie juz faktem. Ja zawsze sobie powtarzam ze wszystkie marzenia sie spelniaja trzeba tylko chciec ,miec silna wole i byc konsekwentnym:P Mam nadziej ze bedziecie nam towarzyszyc do samego konca:)