z wioski swietego mikolaja chcielismy udac sie na wschod do mijesca gdzie mozna obejrzec rovaniemi z gory...niestety na drodze 81...cos nas zatrzymalo ...przede mna jechal bus ktroy skrecal w prawo ...gdy ja czekalam az on wykona manewr ...z tylu w lusterku zauwazylam samochod ktory dosc szybko sie zblizal...nie bylo gdzie uciec ...i nagle poczulismy uderzenie....zadzwonilam na policje przyjechala po 45 minutach gdzies spiala ...zrpbila zdjecia ...sprawdzila mi zawrtosc alkoholu - mialam 0,01:) i nastepnie eskortowala mnie do ubezpieczalni kolesia ( firma IF...) ktory mnie udrzyl...pan policjant powiedzial mi jeszcze ze to nie moja wina...ale to chyba oczwiste ...skor wbil mi sie w tylek:) na cale szczescie skutka nie ucierpiala tylko zderzak do wymiany wiec moglismy jechac dalej...toyota juz nie ruszla:)
reszta rovaniemmi jutro